Możemy je wykorzystać jako peeling. Do twarzy albo też całego ciała :)Peeling z kawy doskonale usuwa martwy naskórek jak również przeciwdziała cellulitowi ze względu na zawartą w kawie kofeinę.
Brzmi fajnie? To próbujemy :)
Oto co potrzebujemy:
- kawa sypana
To tylko jeden składnik a daje nam dwie przyjemności. Jedną z nich jest kawa w postaci napoju. Zaparzamy :)
Możemy ją wypić np. do śniadania :)
Tylko bez obrzydliwych skojarzeń proszę - to są oczywiście fusy:P
Twarz możemy zwilżyć wodą, a fusy zastosować jako peeling do twarzy :) Jedna porcja spokojnie starczy na zabieg. Po krótkim masażu twarzy spokojnie możemy je spłukać ciepłą wodą. Jedyne na co należy uważać to, to aby nie zaciapać kawą całej łazienki :)
Po tak krótkim i prostym zabiegu nasza skóra jest delikatna jak pupa bobasa :)
Jest to jedna z opcji peelingu kawowego i to najprostsza :)
Co sądzicie o takim zabiegu ? Próbowaliście kiedyś ?
no proszę, pierwszy raz słyszę o kawowym peelingu!
OdpowiedzUsuń(pees. śliczna filiżanka!)
A dziękuję bardzo :)
UsuńAaa, z dobrodziejstwa kawy jako peelingu korzystam już od dość dawna, tylko że jeszcze dodaję do tych fusów sól kuchenną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo się cieszę :) Przedstawiłam najprostszą formę peelingu kawowego. Na pewno pojawią się też inne jego warianty:P
UsuńPozdrawiam :)
Spróbuję :))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam o takim peelingu , waro s[rpbowac
OdpowiedzUsuńkoniecznie spróbuje!!:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuń